„Zakładnicy diabła”

 

Petera zdumiało jego własne opanowanie. Wiedział o tym, że przeciwnik popełnił błąd. Zdumiała go też pogarda, którą nasycił swoją ripostę.

Mówił dalej:

– Kiedyś byłeś niczym. Potem byłeś piękny. Najpiękniejszy z tych, których stworzył Bóg. – Gorzka ironia, zawarta w tych słowach, zwróciła uwagę wszystkich poza Marianne. Nie przerywał, dalej chłostał i prowokował. – Potem zeszpeciła cię duma. Później zostałeś pokonany. Zrzucony z wyżyn, jak gasnąca pochodnia.

„Zakładnicy diabła” Malachi Martin

W opinii wielu specjalistów jest to jedna z najważniejszych książek dotyczących opę­ta­nia i egzorcyzmów. Autor drobiazgowo i po kolei opisuje mechanizm ulegania osobowemu złu oraz niewyobrażalnie trudną walkę egzorcystów o uwolnienie opętanych od jego wpływu. Pięć opisanych przez autora przypadków, to pięć zupełnie odrębnych osób, odmiennych środowisk i portretów psychologicznych. A jednak proces stopniowego przejmowania władzy nad ofiarą, choć różny w szczegółach, przebiega podobnie i kończy się zawsze tak samo.