Osobiście przyjęłam Jezusa jako Pana i Zbawiciela mojego życia!

Mam na imię Marlena i 29 lat. Wychowałam się w domu w którym nie wierzyło się w sakramenty Św oraz posługę księdza – moi rodzice nie posiadają ślubu kościelnego . W szkole podstawowej i średniej byłam osobą, która nie szanowała katechetów: dogryzałam im i maksymalnie przeszkadzałam w prowadzeniu lekcji. W Boga wierzyłam ale po swojemu i na swoich warunkach, kiedy się modliłam Bóg wysłuchiwał moich modlitw, czytałam Biblie i dowolnie ją interpretowałam.

Teologia a spirytyzm. Skutki duchowe.

Cała wiedza spirytystyczna opiera się na fundamentalnym założeniu, że duchy objawiają medium prawdziwą wiedzę. Nie ma ku temu żadnych podstaw logicznych. Spirytyzm wyrósł na łatwowierności oraz pysze uczestników spirytystycznych seansów. Pan Bóg w Biblii surowo zakazuje wywoływania duchów. Nauczanie papieży i Ojców Kościoła, polemiki znawców tematu i samych byłych spirytystów stanowczo przeciwstawia się spirytyzmowi. Nie jako konkurencyjnym wierzeniom, ale przede wszystkim jako niezwykle niebezpiecznym praktykom, które prowadzą do demonicznych zniewoleń.

Wychodzenie z sekty satanicznej

Bodźcem wstępowania do sekt satanicznych może być fascynacja okultyzmem i przebywanie w środowiskach ezoterycznych. Niejednokrotnie motywem jest przekonanie, że zaprzedając się diabłu, można osiągnąć różne materialne korzyści. Przyczyną zejścia na drogę satanizmu jest zwątpienie w potęgę dobra i skłonienie się ku złu, które stwarza pozory atrakcyjności i błyskotliwości. Nierzadko przyczyną jest zagubienie i niedowartościowanie, zranienie psychicznie lub po prostu nuda.

Niezawodny jest tylko Jezus

Problemy zaczęły się, gdy miałam 13 lat. Byłam bardzo nieśmiała i nieporadna w kontaktach z ludźmi. Stąd męczyło mnie poczucie alienacji, odrzucenia przez grupę. Dlatego, żeby poczuć się lepiej, stworzyłam sobie świat fantazji, oparty na fascynacji magią, spirytyzmem i demonologią. Czytałam na ten temat wszystek chłam, jaki wpadł mi w ręce i próbowałam odprawiać różne rytuały.

Homeopatia – voodoo w lecznictwie – ostrzeżenie

Ponoć w Polsce każdy jest lekarzem i sam najlepiej wie co mu dolega. Tak więc, któż nie zna tak popularnych „leków” homeopatycznych? Przeciętny człowiek słysząc tę nazwę, od razu kojarzy ją ze środkami, w których substancja czynna jest w bardzo małym stężeniu i dlatego nie dają one efektów ubocznych, co więcej są pochodzenia naturalnego. Można je kupić bez recepty nawet w zwykłej aptece. Są nawet „lekarze” homeopaci. Niestety mało kto wie dokładnie, w jaki sposób te preparaty działają.

O niebezpieczeństwach Wschodu – o. Verlinde

Chciałbym się podzielić moimi doświadczeniami związanymi z oddawaniem się różnym praktykom Wschodu, ukazać niebezpieczeństwa z nimi związane i wskazać drogę wyjścia z nich. Jestem zakonnikiem o tzw. spóźnionym powołaniu. Wychowałem się w rodzinie chrześcijańskiej. Miałem 20 lat, gdy nastąpiły przemiany roku 1968, będące nie tylko momentem wielkiego wrzenia kulturowego. Byłem młodym naukowcem i przygotowywałem doktorat z chemii i fizyki. Próbowałem zastąpić obecność Boga w moim sercu przez inne ideały, takie jak działalność społeczna, ruch studencki itp. Nie potrafiło to jednak wypełnić pustki po Bogu.

Diabeł dawał mi bardzo ładnie opakowany prezent

Jeszcze rok nie minął, kiedy to bawiłem się w horoskopy, kabały i różne gazetowe wróżby i najgroźniejsze bodaj co może być to „Czarna – Biała księga magii”. Najgorsze to było to, że dużo spraw z horoskopów mi się sprawdzało, a księga czarów błędnie rozkładająca magię na czarną i białą, dawała mi czary, jakie skutkowały. Nie.

„Niebezpieczeństwa okultyzmu” o. Aleksander Posacki

Ks. dr Aleksander Posacki, rodzimy autorytet w sprawach demonologii, był jednym z pierwszych polskich duszpasterzy omawiających na wielką skalę zagrożenia płynące ze strony okultyzmu. Książka „Niebezpieczeństwa okultyzmu” stanowi zapis audycji radiowych nadawanych w Radiu Watykańskim na początku lat 90-tych. Dzieli się na dwie części; pierwszą, która w jasny sposób przedstawia problem opętań, dusz czyśćcowych i … Więcej…