Wskazania do modlitwy o uwolnienie. Kiedy stosować?

Modlitwy takie jak „Modlitwa Leona XIII – Święty Michale Archaniele, broń nas w walce…„, „Dostojna Królowo Niebios” i inne, które są umieszczone na tej stronie, będące modlitwami o uwolnienie (nie egzorcyzmami prostymi), służą do indywidualnego odmawiania (pełnej wersji modlitwy Leona XIII nie wolno odmawiać świeckim, patrz odpowiedni artykuł). W połączeniu z żywą wiarą, są skuteczną obroną przeciwko pokusom lub innym atakom złego ducha.

Modlitwa o uwolnienie jest rodzajem modlitwy wstawienniczej. Ma zastosowanie, gdy dana osoba jest w jakiś sposób uwikłana w złe praktyki (szczególnie satanistyczne, okultystyczne, spirytystyczne), lub doświadcza nękania ze strony złego ducha. Taka modlitwa jest prowadzona pod przewodnictwem kapłana lub diakona. Posługują nią zazwyczaj kapłani egzorcyści oraz kapłani w poważnych wspólnotach charyzmatycznych, ewangelizacyjnych. Jednak przypadki opętania wymagają koniecznie egzorcyzmu, pod przewodnictwem kapłana egzorcysty mianowanego przez biskupa.

Źródłem takich problemów, czy też zniewoleń są grzechy przeciwko I przykazaniu, wtedy kiedy człowiek przez swoje czyny lub postawę, zaprzecza wierze, że jest jeden Bóg, który objawił się nam w swoim Synu Jezusie Chrystusie i że ten Jezus jest naszym jedynym Panem i Zbawicielem. Dzieje się tak wówczas gdy człowiek zwraca się w tę stronę, gdzie nie ma Boga a jest inne stworzenie (zły duch) lub jakiś przedmiot, które mają coś dawać człowiekowi. W taki właśnie sposób furtka dla złego staje się otwarta, a jego nie trzeba zapraszać, ponieważ sam wciska się jak tylko potrafi przez najmniejsze otwarte furtki..

Trzeba być świadomym, że demon jest kłamcą i zabójcą, zieje ogromną nienawiścią do człowieka i zrobi wszystko oraz wykorzysta każdą okazję, najmniejszą szczelinę tolerancji dla zła, aby go zniszczyć poprzez kłamstwo, które zabija duchowo oraz zabójstwo, które może zabić ciało. Przy tym zawsze podaje się za anioła światłości, pod pozorem dobra łapie w sidła zniewolenia, a potem przystępuje do całkowitego zniszczenia. Zwykle człowiek w początkowej nieświadomości wybiera w wolnym akcie woli rzeczy złe, obrzydliwe, demoniczne. Poprzez wybór tego zła, demon czuje się zaproszony. Kolejne wolne wybory zła, prowadzą powoli i skutecznie do zniewolenia. Osoby, które zaczynają od słuchania muzyki demonicznej, magicznych praktyk uzdrowicielskich, parapsychologicznych  treningów umysłu, tarota, czy też innych, niby świetnych zabaw magiczno-spirytystycznych, z czasem, powoli zagłębiają się w okultyzm i satanizm. Większość domorosłych i innych wróżek kończy w satanizmie. Stopniowo pojawiają się myśli bluźniercze, dziwne problemy, ogromne pragnienie śmierci i samobójstwo. Demon może wiele dać, ale niczego nie daje za darmo i wszystko odbiera. Wielu niegdyś wielkich i bogatych propagatorów satanizmu i innych zwodniczych nauk, umarło w nędzy i zapomnieniu. Za każdym razem, kiedy człowiek popełnia śmiertelny, ciężki grzech, gdy zaczyna igrać ze złem, to wtedy na szalę rzuca najwyższą wartość, skarb i dar-zbawienie wysłużone na Krzyżu przez Jezusa Chrystusa Pana i Zbawiciela. Konsekwencje czynów nie są tylko doczesne na ziemi, ale sięgają znacznie dalej. Tu chodzi o życie wieczne w niebie. Wybierając grzech, współpracujesz z szatanem i decydujesz się na własne potępienie, śmierć, piekło.

Bóg przez usta świętych proroków wielokrotnie ganił naród wybrany za grzechy bałwochwalstwa, ostrzegał i domagał się nawrócenia. Często bałwochwalstwo było porównywane do nierządu i zdrady jedynego Boga. Toteż w Piśmie Świętym, w Starym jak i Nowym Testamencie, znajdujemy liczne perykopy, traktujące o tym zagadnieniu.

„Gdy ty wejdziesz do kraju, który ci daje Pan, Bóg twój, nie ucz się popełniania tych samych obrzydliwości jak tamte narody. Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni. Z powodu tych obrzydliwości wypędza ich Pan, Bóg twój, sprzed twego oblicza. Ty całkowicie pozostaniesz przy Panu, Bogu swoim. Te narody bowiem, które ty wydziedziczysz, słuchały wróżbitów i wywołujących umarłych. Lecz tobie nie pozwala na to Pan, Bóg twój.” (Pwt 18,9-14)

„Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych? Lecz cóż to znaczy? Czy może jest czymś ofiara złożona bożkom? Albo czy sam bożek jest czymś? Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu. Nie chciałbym byście mieli coś wspólnego z demonami. Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów.” (1 Kor 10,18-21)

„Jak więc przejęliście naukę o Chrystusie Jezusie jako Panu, tak w Nim postępujcie: zapuśćcie w Niego korzenie i na Nim dalej się budujcie, i umacniajcie się w wierze, jak was nauczono, pełni wdzięczności. Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie. W Nim bowiem mieszka cała Pełnia: Bóstwo, na sposób ciała, bo zostaliście napełnieni w Nim, który jest Głową wszelkiej Zwierzchności i Władzy.” (Kol 2,6-10)

„Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach.” (Mt 7,15-20)

„Nie będziecie uprawiać wróżbiarstwa. Nie będziecie uprawiać czarów.” (Kpł 19,26)

„Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady, aby nie splugawić się przez nich. Ja jestem Pan, Bóg wasz.” (Kpł 19,31)

„Przeciwko każdemu, kto się zwróci do wywołujących duchy albo do wróżbitów, aby uprawiać z nimi nierząd, zwrócę oblicze i wyłączę go spośród jego ludu. Uświęćcie się więc i bądźcie świętymi, bo ja jestem święty. Ja, Pan, Bóg wasz! Będziecie strzec ustaw moich i wykonywać je. Ja jestem Pan, który was uświęca!” (Kpł 20,6-8)

„Trwajże przy twoich zaklęciach i przy mnogich twych czarach, którymi się próżno trudzisz od swej młodości. Może zdołasz odnieść korzyść? Może zdołasz wzbudzić postrach? Masz już dosyć mnóstwa twoich doradców. Niechaj się stawią, by cię ocalić, owi opisywacze nieba, którzy badają gwiazdy, przepowiadają na każdy miesiąc, co ma się z tobą wydarzyć. Oto będą jak źdźbła słomiane, ogień ich spali. Nie uratują własnego życia z mocy płomieni. Nie będą dla ciebie twoi czarownicy, z którymi się próżno trudzisz od młodości. Każdy sobie pójdzie w swoją stronę, nikt cię nie ocali.” (Iz 47,12-15)

„Gdy podniesiesz oczy ku niebu i ujrzysz słońce, księżyc i gwiazdy, i wszystkie zastępy niebios, obyś nie pozwolił się zwieść, nie oddawał im pokłonu i nie służył, bo Pan, Bóg twój, przydzielił je wszystkim narodom pod niebem.” (Pwt 4,19)

„Wróżbiarstwo, przepowiednie z lotu ptaków i marzenia senne są bez wartości, jak urojenia, które tworzy serce rodzącej.” (Syr 34,5)

Stosowne jest również przytoczenie w tym miejscu fragmentów Katechizmu Kościoła Katolickiego.


Nasze intencje modlitewne: