Opętanie Anneliese Michel
Za życia uznana za opętaną, po śmierci – za świętą. Historia młodej Niemki z Klingenbergu do dziś wywołuje emocje.
Przypadek Anneliese Michel, młodej Niemki, która zmarła w 1976 roku po serii egzorcyzmów, stał się inspiracją dla kasowego thrillera Scotta Derricksona „Egzorcyzmy Emily Rose”.
Na ekrany polskich kin film wejdzie 28 października, w USA już stał się kasowym przebojem: obejrzało go ponad 30 mln ludzi. Śmierć Anneliese Michel, filmowej Emily Rose, stała się przyczyną najgłośniejszej – po procesie norymberskim – rozprawy sądowej w powojennych Niemczech. Relacje z procesu, który przeszedł do annałów sądownictwa pod nazwą „procesu egzorcystów”, przez dwa lata elektryzowały czytelników gazet w całym kraju. 1 kwietnia 1978 r. ogłoszono wyrok – na karę pół roku więzienia skazani zostali: o. Arnold Renz, ks. Ernst Alt oraz rodzice Anneliese, Joseph i Anne Michel. Zdaniem sądu przyczyną zgonu 24-letniej dziewczyny były egzorcyzmy.