Modlitwa z medalika św. Benedykta
Światłem niech będzie mi Krzyż Święty,a nigdy wodzem smok przeklęty.Idź precz, szatanie, duchu złości,nigdy mnie nie kuś do marności.Złe to, co proponujesz mi.Sam swoją truciznę pij!
Światłem niech będzie mi Krzyż Święty,a nigdy wodzem smok przeklęty.Idź precz, szatanie, duchu złości,nigdy mnie nie kuś do marności.Złe to, co proponujesz mi.Sam swoją truciznę pij!
Moc Krzyża Świętego jest historyczną prawdą a zarazem dogmatem naszej religii. Skoro do tego znaku rzadko się uciekamy, nie możemy doznać zeń żadnej pomocy, ale jedynie przypisać sobie słabą wiarę.
Jakiś czas temu świat obiegła wiadomość, że kardynał Joseph Ratzinger wyraził swoje zaniepokojenie popularnością cyklu książek o Harrym Potterze. W liście do Gabriele Kuby – autorki książki „Harry Potter – dobry czy zły?” pisał on „Dziękuję bardzo za pouczającą książkę. Dobrze, że wyjaśnia pani sprawę Harry’ego Pottera, ponieważ jest to subtelne uwiedzenie, które oddziałuje niepostrzeżenie, a przez to głęboko, i rozkłada chrześcijaństwo w duszy człowieka, zanim mogło ono w ogóle wyrosnąć”.
W książeczce znajdziesz wszystko o medaliku św. Benedykta, także rys biograficzny świętego oraz historię benedyktynów i opis ich duchowości. Ponadto szereg modlitw, w tym modlitwę o dobra śmierć, której św. Benedykt jest patronem. „Medalik św. Benedykta”, Tyniec 1997, 51 str. Posiada imprimatur.
Jeśli chcesz głębiej poznać historię życia św. Benedykta, okoliczności powstawania klasztoru na Monte Cassino i opracowania Reguły, koniecznie sięgnij po książkę benedyktyna o. Pawła Szczanieckiego. Lektura ta łatwo wprowadzi Cię w klimat tamtej epoki. Nic nie wiadomo nam o wznowieniach tej publikacji – najstarszy posiadany egzemplarz ukazał się w 1983 roku w wydawnictwie „W drodze”.