„Uzdrowienie i egzorcyzm”

Owładnięcie demoniczne

Nie należy go mylić z obsesją psychiczną, będącą bardzo konkretnym objawem spotykanym w licznych postaciach psychopatologii (które nie mają w sobie nic demonicznego).

Opętanie duchowe przez złego ducha polega na tym, że zadomawia się on w jakimś określonym miejscu ludzkiej psychiki, do którego może mieć dostęp jedynie w bardzo określonych, rozpatrywanych wcześniej okolicznościach, i stamtąd dręczy swoją ofiarę. Owładnięcia demonicznego nie nabywa się przez przypadek: żeby zaistniało, konieczne jest zachowanie grożące ryzykiem wyalienowania.

Myli się ten, kto sądzi, że jest obiektem owładnięcia demonicznego, a komu takie zachowanie zawsze było obce. W przypadku, gdy objawy owładnięcia zostaną istotnie potwierdzone, należy zbadać raczej psychikę danej osoby i tam poszukać ich przyczyny, a być może i odpowiedniego środka terapeutycznego.

Czym jest to szczególne miejsce ludzkiej psychiki, dostępne obsesyjnemu działaniu jednego lub wielu złych demonów? Chodzi konkretnie o trzy „psychiczne" władze, będące w kontakcie ze światem zewnętrznym (opisanym w rozdziale V): uczuciowość, pamięć zmysłowa i wyobraźnia.

Owładnięcie celuje w te władze, dlatego też zwiemy je „dającymi się zepsuć przez grzech" (z powodu ich związku ze światem zewnętrznym, który stanowi radykalne przeciwieństwo władz zwanych duchowymi, całkowicie zwróconych „ku wnętrzu" człowieka: inteligencji, woli, pamięci).

Mogą więc stać się podłożem jakiegoś czynu grzesznego (jak i jakiegoś czynu dobrego), ale z tego powodu nie należy obawiać się żadnego owładnięcia. Jeśli jednak świadomie przyjmujemy zachowanie zagrażające wyalienowaniem i praktykujemy je przez dłuższy czas, wówczas ta lub inna z owych władz (lub wszystkie trzy razem!) mogą stać się celem powtarzanych, obsesyjnych ataków jakiegoś złego ducha.

Zatem owładnięcie demoniczne może mieć trzy rodzaje objawów (czasem przemieszanych u jednej osoby):

1. Na płaszczyźnie wyobraźni: nagłe pojawianie się myśli niestosownych, bluźnierczych, upodlających, obscenicznych, chorobliwych, niekiedy powtarzających się, wybuchających salwami w najmniej oczekiwanych sytuacjach, takich jak: spotkania rodzinne czy z przyjaciółmi, podczas pracy skupiającej całą uwagę albo w czasie duchowego skupienia (w trakcie rozmowy na tematy religijne lub w czasie osobistej modlitwy, podczas Eucharystii, lektury jakiejś książki z duchowości chrześcijańskiej czy w trakcie kontemplacji krzyża lub nawiedzenia kościoła itd.).

Pojawieniu się tych myśli często towarzyszy wewnętrzny niepokój, poczucie czegoś dziwnego i nienormalnego, a nawet irracjonalny strach.

2. Na płaszczyźnie pamięci psychicznej (zmysłowej): nagłe ożycie bolesnego lub przykrego wspomnienia, związanego z wydarzeniem, które uznaliśmy za „zapomniane" czy załatwione, a które powraca jakby na siłę, czasem wielokrotnie, seryjnie. Towarzyszy temu strach lub poczucie winy, najczęściej irracjonalne, nie mające bezpośredniego związku z konkretną okolicznością wskazującą na obiektywną winę.

Ma to miejsce w sytuacjach wręcz paradoksalnych, tak jakby te nękające wybuchy pamięci chciały zdyskontować, zepsuć lub zbrukać każdą wyjątkową chwilę lub relację w życiu danej osoby.

3. Na płaszczyźnie uczuciowości: nagłe i przedłużające się napady gwałtowności, a nawet zupełnie nieproporcjonalnej czy bezpodstawnej nienawiści wobec osoby, o której wiemy, że nie zasługuje na to, albo przynajmniej nie w takim stopniu. Na ogół ta osoba usiłuje „zrobić coś dobrego", okazać wsparcie czy wyrazić swoje pozytywne uczucia, a uruchamia reakcję odwrotną (gwałtowność) i zupełnie nieoczekiwaną. Również słuchanie rozmów o tematyce duchowej albo wypowiedzi na temat wiary czy prawd chrześcijańskich może stać się okolicznością pojawienia się takich napadów nienawiści.

Czasami te emocjonalne napady nie wyrażają uczuć nienawiści, raczej rozpacz lub obsesje śmierci. Mogą się nawet pojawiać mimowolne myśli samobójcze, zawsze trudne do odepchnięcia.

Często łączy się z tym trwoga spowijająca emocjonalne przeżywanie tego duchowego nękania w sferze uczuciowej.

Cokolwiek powiedzielibyśmy o powadze objawów owładnięcia demonicznego, istotne jest to, że osoba nękana zachowuje całą swą wolność, która nie jest dostępna taktyce (na ogół prostackiej) duchów nieczystych. Duchowa obsesja jest jak olbrzymi pasożyt na duszy człowieka (którego postępowanie zagrożone jest wyalienowaniem), ale nie może ona szkodzić wolności ludzkiej, chyba że ta pozwoli się zwyciężyć samemu nękaniu. W każdym razie taka sytuacja wymaga niezwykle wyczerpującej duchowej walki, aby wolność została zachowana dla dobra. Dlatego taka walka staje się czymś niezastąpionym w dziele uwalniania.

Kiedy stanie się możliwe rozeznanie przyczyny owładnięcia demonicznego, wtedy – dzięki modlitwie egzorcyzmu – nastąpi uleczenie (uwolnienie) od objawów i odzyskanie wewnętrznego pokoju. Jednak, aby uzyskać pełne, to znaczy stałe i długotrwałe uzdrowienie, potrzebna jest aktywna współpraca danej osoby w celu nawrócenia, wybrania światła i pogodzenia się z Bogiem.