Ale najpierw spróbujmy dociec, dlaczego Zodiak liczy akurat 12 gwiazdozbiorów? Koło ekliptyki (jak każde koło) dzielimy wg miary kątowej na 360 stopni. W przybliżeniu zatem jeden dzień odpowiada jednemu stopniowi, zaś gdy 360 podzielimy na 12, otrzymujemy trzydziestostopniowe łuki ekliptyki, czyli jeden taki luk odwzorowuje pozorną drogę Słońca pokonaną w czasie jednego miesiąca. Mamy zatem odpowiedź wynikającą wprost z zasad geometrii. I w tym przypadku nie są potrzebne żadne skomplikowane obliczenia. Teraz trzeba tylko dopasować gwiazdozbiory, które w ciągu roku „przecina” koło ekliptyki, najlepiej dzieląc je na 12, mniej więcej równych kątowych długości. To też raczej banalnie łatwe i nic dziwnego, że nawet dla bardzo dawnych cywilizacji związana z tym skala trudności nie nastręczała poważniejszych problemów do rozwiązania. Tak więc obecny zakres czasowy poszczególnych znaków Zodiaku datowany jest od czasów, wspomnianej już wcześniej, dynastii chaldejskiej w Babilonie, czyli z okresu co najmniej 500- 600 lat przed Chrystusem. Okoliczność ta ma niebagatelne znaczenie z powodu takiego zjawiska, jak precesja osi obrotu Ziemi. Należy zatem wyjaśnić, co to jest owa precesja. Ziemia obraca się wokół własnej osi. Wyobraźmy sobie, że Ziemia to taki duży, wirujący bąk. Jeśli na ów bąk działa jakaś siła, która powoduje, że oś obrotu bąka zostaje nachylona, wówczas oś obrotu zacznie obracać się wokół kierunku momentu pędu. Tak właśnie jest w przypadku Ziemi, zaś precesja jest skutkiem łącznego oddziaływania grawitacyjnego Słońca i Księżyca, powodującego nachylenie osi obrotu Ziemi. Jeśli zatem byśmy przedłużyli rzutowanie osi obrotu Ziemi na sferę niebieską, wówczas zakreśliłaby ona na owej sferze koło wokół bieguna ekliptyki. To właśnie jest zjawisko precesji, a owo koło odpowiada podstawie stożka precesji. Skutkiem zjawiska precesji jest powolne, stopniowe przesuwanie się punktów równonocy po ekliptyce w kierunku przeciwnym do ruchu Słońca. Zakreślenie pełnego koła przez oś Ziemi trwa ok. 25.700 lat (jest to tzw. rok platoński). Z prostego dzielenia wynika, iż przesunięcie punktów równonocy na ekliptyce o jeden stopień (sferyczny) trwa ok. 71,4 lat, zaś ich przesunięcie o długość jednego znaku zodiakalnego, tj. 30 stopni, trwa ok. 2.142 lat. Od dynastii chaldejskiej w Babilonie dzieli nasze czasy już na pewno ponad 2.500 lat. Punkty równonocy (wiosenny i jesienny) obecnie, a nawet już od XVII wieku, znajdują się w rzeczywistości w innym znaku zodiaku, niż były w VI wieku przed Chrystusem. Oznacza to, ni mniej, ni więcej, iż droga Słońca, która wg tzw. horoskopów znajduje się w poszczególnych znakach Zodiaku (w danych okresach miesięcznych), faktycznie przebiega na tle poprzedniego znaku zodiakalnego. Punkt równonocy wiosennej przypadający 21 marca , który znajdował się w czasach chaldejczyków w znaku Barana, obecnie znajduje się w znaku Ryb. Analogicznie punkt równonocy jesiennej wówczas w znaku Strzelca lub Koziorożca, obecnie znajduje się w znaku Skorpiona.
Poniżej przedstawiona jest droga Słońca przez znaki i gwiazdozbiory Zodiaku
Znak Zodiaku
Baran |
Słońce w znaku
21 III – 19 IV |
Słońce wg rzeczywistego położenia w granicach gwiazdozbioru 19 IV – 13 V |