ASTROLOGIA – trochę o jej historii i trochę o jej współczesności

Kończąc ten wątek, możemy przyjąć, iż ilość gwiazd, które można dojrzeć na niebie nieuzbrojonym okiem, wynosi ok. 6.000.. Gwiazdozbiory pasa zodiakalnego liczą, przy obydwu podanych maksymalnych wielkościach m, ok. 20,0% ilości takich gwiazd. Z uwzględnieniem trzynastego gwiazdozbioru (Wężownik), nieco ponad 20,0%, zaś bez jego uwzględnienia nieco poniżej 20,0%. Gwiazdy bardzo jasne, ale jednocześnie znajdujące się względnie daleko od Słońca, możemy obserwować jako słabiej świecące od gwiazd w rzeczywistości od nich mniej jasnych, ale znajdujących się znacznie bliżej Słońca. Musimy dla zilustrowania tego zagadnienia ponownie przywołać przykład wspomnianego już Syriusza. Jest to najjaśniejsza gwiazda nieba nocnego, oddalona o 8,6 roku świetlnego, należy do najbliższych sąsiadów Słońca. Gwiazdy świecące wiele razy jaśniej niż Syriusz (nawet tysiące razy), ale znacznie bardziej oddalone, z tego właśnie powodu mają słabszą jasność widomą i wyższą nominalnie jej wartość, wyrażoną w jednostkach magnitudo. Dla wyeliminowania wpływu odległości na obserwowaną moc promieniowania gwiazdy stosuje się do oceny rzeczywistej mocy świecenia pomiar jej jasności absolutnej. Mierzy się taką jasność w ten sposób, iż przelicza się dla każdej gwiazdy jej jasność świecenia, jaką miałaby ona dla obserwatora z Ziemi z odległości 10 parseków (tj. 32,6 roku świetlnego) od Słońca. Oznacza to np. , iż Słońce z takiej odległości ma jasność absolutną wynoszącą +4,86 m (plus 4,86 magnitudo), zaś Syriusz +1,45 m. Najjaśniejsze znane gwiazdy mają wielkość jasności absolutnej w granicach -12,0 i -13,0 m, określane sa jako tzw. LBV (Light Blue Variable). Najbliższa znana taka gwiazda znajduje się w odległości ponad 8.000 lat światła od Słońca (Eta Carinae). Inne znane obecnie gwiazdy z kategorii LBV są jeszcze bardziej odlegle. Gwiazd takich (hipergiganty) jest bardzo mało, „żyją” one, w porównaniu ze Słońcem, bardzo krotko (od kilku do kilkunastu milionów lat). W najbliższym otoczeniu Słońca, powiedzmy w promieniu 50 lat świetlnych, tylko dwie gwiazdy mają ujemną wartość m dla jasności absolutnej, są to Arktur (alfa w gwiazdozbiorze Wolarza), m.abs.: -0,31 m, odległy od Słońca o 36,7 lat świetlnych oraz Capella ( alfa w gwiazdozbiorze Woźnicy), m.abs.: -0,48 m, odległa o 42,2 roku świetlnego. Jak wynika z ich wartości określonej dla jasności absolutnej, w rzeczywistości świecą one kilkakrotnie jaśniej od Syriusza, ale są znacznie dalej oddalone od Słońca, niż Syriusz. Z tego powodu wydają się one obserwatorom na Ziemi wyraźnie mniej jasne, niż Syriusz. Dla porównania, najjaśniejszą gwiazdą w promieniu ca 1.000 parseków (1 parsek odpowiada odległości 3,26 lat światła) od Słońca jest Deneb (alfa w gwiazdozbiorze Łabędzia), m.abs.: -8,73 m, odległa od Słońca o ok. 3.200 lat świetlnych.

Ten fragment traktujący o astrometrycznych parametrach jest niezbędny dla wyjaśnienia, co to takiego są gwiazdozbiory (konstelacje) i czy gwiazdy w nich zgrupowane mogą mieć jakiś realny wpływ na bieg spraw ziemskich. Najpierw zajmiemy się czymś, co potocznie określa się jako „niebo”. Na nim bowiem możemy obserwować owe gwiazdy, które ludzie pogrupowali w gwiazdozbiory. Niebo, to sfera, taki jakby horyzont, gdy spoglądamy w górę, na której widzimy różne światła, czyli widma, które ludzki wzrok rejestruje, a które docierają w okolice Słońca od źródła emisji. Gdyby Ziemia była elementem innego systemu gwiezdnego, znajdującego się w innym miejscu naszej Galaktyki, wówczas niebo dla mieszkańców Ziemi zawierało by inne gwiazdy i inne gwiazdozbiory. Z natury rzeczy widoczne dla nieuzbrojonego oka są widma gwiazd jaśniejszych i znacznie jaśniejszych od Słońca. Wśród wspomnianych ok. 9.000 gwiazd, które są teoretycznie możliwe do dostrzeżenia nieuzbrojonym okiem, tylko ok. jeden procent z tej ilości to gwiazdy o mocy promieniowania zbliżonej lub mniejszej od Słońca, zaś pozostałe 99 procent to gwiazdy świecące mocniej, także tysiące, a nawet dziesiątki tysięcy razy mocniej. Oczywiście nie są to wszystkie gwiazdy w naszym otoczeniu. A znowu spośród wszystkich gwiazd w Galaktyce, szacuje się, że tylko jeden procent ich ogólnej świeci bardziej intensywnie niż Słońce, ok. 4 procent mniej więcej tak samo mocno, zaś pozostałe 95 procent gwiazd świeci od Słońca słabiej i wielekroć słabiej, w tym bardzo dużo z nich nawet dziesiątki tysięcy razy słabiej. Oznacza to, iż możemy dostrzec nieuzbrojonym okiem tylko względnie bliskie, jasno świecące gwiazdy. Wg kryterium grupowania wg klas jasności widomej, o jasności do mniej więcej + 4,5 m ( gwiazdy dobrze i dosyć dobrze widoczne) jest widocznych w ten sposób ok. 1.000 gwiazd, co zgadza się z naliczeniami Hipparcha i Ptolemeusza. Zapewne, w jakimś procencie, nie były to te same gwiazdy, których pomiary jasności oraz pozycje wg współrzęd- nych sferycznych uzyskane zostały w ramach misji satelity Hipparcos, ale stopień zgodności jest zapewne bardzo znaczny. Z tych ok. 1000 gwiazd ok. 80 procent znajduje się bliżej niż 500 lat świetlnych od Słońca, z pozostałych 20 procent większość (60 procent) znajduje się w odległości między 500 a 1000 lat świetlnych od Słońca, a kolejne 30 procent jest odległe od 1000 do 2000 tysięcy lat światła. Około 30 gwiazd znajduje się dalej niż 2000 lat świetlnych od Słońca, przy czym najdalej z nich położona (Polis) należy do kategorii najjaśniejszych znanych gwiazd tj. powyżej -8,0 m jasności absolutnej i znajduje się w odległości szacowanej na ponad 8.000 lat świetlnych. We wskazanej ilości ca 1000 najjaśniejszych gwiazd, wszystkie istotne gwiazdy tworzące gwiazdozbiory zodiakalne są w niej reprezentowane. Teraz przejdziemy do najtrudniejszego do wyobrażenia problemu, który związany jest z rzutowaniem widm wymienionych gwiazd na sferę niebieską. Jeśli sobie wyobrazimy sobie nasze Słońce jako środek sfery, i przyjmiemy taką skalę, iż Ziemia będzie znajdowała się w odległości jednego centymetra od Słońca, to kolejna najbliższa gwiazda będzie w odl. ok. 2,7 kilometra. Najbliższa gwiazda znajduje się bowiem w odl. 4,22 roku świetlnego od Słońca. Jest nią składnik C systemu gwiezdnego Alfy Centaura, czerwony, mały, chłodny karzeł o łacińskiej nazwie Proxima, czyli Najbliższa, niewidoczny gołym okiem, a nawet przez spore lunety, gdyż jego moc promieniowania jest ok. 18,5 tysiąca razy mniejsza od słonecznej. Dlatego można go dostrzec tylko przez w miarę silne teleskopy. Z czego wynika, iż jeden rok świetlny w naszej skali będzie wyrażony odległością ok. 630 metrów. Najbliższa od Słońca gwiazda tworząca kontury znaku zodiakalnego, to Pollux w konstelacji Bliźniat. Pollux (Beta Geminorum) znajduje się w odl. 33,7 lat świetlnych od Słońca, czyli w naszej skali było by to ok. 20,5 km.