„Harry Potter – dobry czy zły” G. Kuby

Jakiś czas temu świat obiegła wiadomość, że kardynał Joseph Ratzinger wyraził swoje zaniepokojenie popularnością cyklu książek o Harrym Potterze. W liście do Gabriele Kuby – autorki książki „Harry Potter – dobry czy zły?” pisał on „Dziękuję bardzo za pouczającą książkę. Dobrze, że wyjaśnia pani sprawę Harry’ego Pottera, ponieważ jest to subtelne uwiedzenie, które oddziałuje niepostrzeżenie, a przez to głęboko, i rozkłada chrześcijaństwo w duszy człowieka, zanim mogło ono w ogóle wyrosnąć”.

 

Stanowisko Kardynała nabiera nowego znaczenia gdy został on Papieżem Benedyktem XVI. Jest to więc opinia, którą każdy katolik powinnien wziąść pod uwagę i głęboko się nad nią zastanowić. Zwłaszcza teraz gdy do rąk polskiego czytelnika trafia książka G. Kuby. I także najnowsze wydanie przygód małego czarownika.

Autorka wspomnianej książki wnikliwie analizuje owo „subtelne uwiedzenie ” złem, które jest stale obecne w serii książek o Potterze. Magia staje się czymś zwykłym, normalnym, służy do walki o „dobro”, jest usprawiedliwiana i rozgrzeszana. Czyli – „cel uświęca środki”. Ale czy tego mają sie uczyć młodzi czytelnicy tej serii? Czy magia to tylko niewinna zabawa, która może pomóc w osiągnięciu „dobrych celów”?

 

G. Kuby pisze we wstępie :

 „Kochana Czytelniczko, Kochany Czytelniku, wzięliście Państwo tę książkę do ręki, ponieważ szukacie odpowiedzi na pytanie: czy Harry Potter jest dobry, czy zły? Ważne jest znalezienie tej odpowiedzi, ponieważ Harry Potter nie jest zwykłą książką, jedną z wielu spośród szerokiej oferty mediów. Harry Potter jest długofalowym projektem kulturowym, który wywiera wpływ na całe pokolenia i przez to staje się społeczną rzeczywistością. Harry Potter przekracza wszelkie granice, realizuje swoje dzieło na całym świecie, wszędzie tam, gdzie czyta się książki i ogląda filmy. Nigdy wcześniej od czasu wynalezienia druku nie osiągnięto takiego sukcesu. Jeśli ktoś nie chce pozostać obojętny na to zjawisko, powinien znaleźć odpowiedź na pytanie zawarte w tytule mojej książki. 

Pytanie o dobro i zło jest uważane w naszych czasach za zbędne i przestarzałe. Rzeczywistość, w której żyjemy, nie troszczy się o to. Możemy przymknąć oczy na łatwe do przewidzenia skutki naszego działania. Nie unikniemy jednak cierpienia z tego powodu. Samo postawienie pytania stanowi już akt wymierzony przeciw globalnej potteromanii. Warunkiem niedorzecznego uzależnienia się od Pottera jest to, że takie pytanie nie zostało postawione.

Ja już teraz udzielę na nie odpowiedzi – Harry Potter jest zły. Skutki będą katastrofalne. I stoję oszołomiona przed rozmiarem zaślepienia. Jeśli Państwo i wasze dzieci zachwyciliście się Harrym Potterem i nie chcecie psuć sobie przyjemności, odłóżcie moją książkę.”

Odpowiedź jest jasna. Nie można się oszukiwać, że Harry Potter to tylko niewinna bajka. Książka zawiera precyzyjną analizą metod, za pomocą których młody czytelnik uzależnienia się od magii. Ostrzega, przed niebezpieczeństwem ignorancji w tym względzie. Odbywa się prawdziwa walka sił ciemności o dusze młodego człowieka. W tej walce Harry Potter chce stawać po dobrej stronie walcząc jednak metodami zła.

Na końcu książki autorka zamieszcza 10 argumentów przeciw Harry’emu Potterowi. Znajdziesz je na tej stronie. 

Warto dodać, że obecne wydanie przyjęła autorka ze szczególnym entuzjazmem. Do polskiego wydania napisała bowiem dodatkowy rozdział zatytułowany: „Papież Benedykt XVI ostrzega przez Harrym Potterem” – Przeczytaj!

Możliwość komentowania została wyłączona.