(…)
Według jednego z przesłań, ekspiacyjne cierpienie Anneliese ma zostać w przyszłości wynagrodzone.
20 października 1975 roku Pan Jezus polecił jej po raz drugi zapisać w dzienniczku to, czego nie chciała uczynić wcześniej myśląc, że to natchnienie od demona:
Musisz jeszcze coś zapisać. Zostaniesz wielką świętą.
Anneliese nie chciała w to uwierzyć. Z tymi słowami wiązały się dalsze zapowiedzi:
Będziesz wiele cierpieć i pokutować, tak jak teraz. Twoje cierpienia, smutek i brak pociechy służą Mi do tego, aby ratować inne dusze.
Pan Jezus dał przy tym poznać Anneliese, jakie będą owoce cierpień podejmowanych w intencji innych, w tym za jej szkolnego kolegę.
Nieprzerwanie proś i błagaj za twoich bliźnich, aby i oni także osiągnęli wieczną ojczyznę.
Misją Anneliese stała się modlitwa i ofiara, szczególnie za młodzież i Niemcy. Pan Jezus wskazał jej kolejną ważną intencję:
Módl się i ofiaruj wiele za moich kapłanów!
Natchnienia od Pana Jezusa i Matki Bożej trwały przez kilka miesięcy, do połowy lutego 1976 roku. W czasie egzorcyzmów demony panicznym rykiem zdradzały obecność innych Gości z nieba, w tym aniołów, o. Pio i zmarłych członków rodziny.
Objawienia Jezusa i Maryi były pełne pokoju i łagodności, tak kontrastującej z agresją i warczeniem demonów. Złe duchy w swojej pysze mówiły o własnych grzechach. Poruszały temat kary, która ma nadejść na świat. Już dużo wcześniej Anneliese miała przeczucia sądu ognia, który miałby dotknąć wszystkich ludzi. Tę sprawę próbował wyjaśnić ksiądz egzorcysta w pytaniach do demonów. Okazało się, że zapowiedź sądu ma związek z tajemnicami fatimskimi:
– Powinno zostać więcej powiedziane o Fatimie i o posłaniu z Fatimy – zdradził demon.
– Rozkazuję ci w imię Jezusa i w imię Maryi, w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
– Tak, jeżeli ono nie zostanie spełnione to nadejdzie… To nadejdzie nowa kara. Teraz już wystarczy!
– I jak daleko ta kara będzie sięgać, dokąd? W imię Jezusa i w imię Maryi rozkazuję ci …
– Przez nią zdechną wszyscy.
– W imię Jezusa i imię Maryi rozkazuję ci powiedzieć pełną prawdę, w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen. W imię Jezusa i imię Maryi rozkazuję ci!
– Przez nią zdechną wszyscy.
– W imię Jezusa i imię Maryi rozkazuję ci powiedzieć pełną prawdę, w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
– Tak, będzie źle, bardzo źle, gorzej niż w ostatnich dwóch!
– Gdzie będzie źle?
– Tutaj! W Europie!
– Gdzie w Europie?
– W Europie!
– Gdzie w Europie?
– Brudna świnio, ty przeklęta!
– Rozkazuję ci powiedzieć prawdę, w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
– Musi być odmawiane to gówno, w przeciwnym razie będzie po wszystkim!
– Różaniec?
– Tak, różaniec.
Nienawistne wrzaski zdawały się nie mieć końca. Ale diabeł został zmuszony do wskazania broni, którą on sam ma zostać pokonany.
Matka Boża nawiązując do sądu kary powiedziała Anneliese:
Módlcie się ile tylko możecie za waszych sąsiadów, przyjaciół i dobroczyńców, za księży i świeckich, za polityków i za naród.
(…)