Codziennie jesteśmy bombardowani reklamami typu: zadzwoń na numer 0700… a dowiesz się, co spotka cię w najbliższych dniach, wyślij sms na numer… a codziennie będziemy ci przesyłać horoskop przygotowany specjalnie dla ciebie. Chodząc ulicami, natykamy się na szyldy wróżek, wróżbitów, cudotwórców, uzdrowicieli, którzy przyjmują od 8-15. Może wtedy zastanawiamy się, czy nie skorzystać z ich pomocy, szczególnie w chwilach dla nas trudnych.
Z tej książki dowiesz się, czy warto się w ogóle nad tym zastanawiać, czy jest to metoda na życie. Czy poddawać się tej aktualnej modzie, czy też bronić się przed nią?
Na płaszczyźnie prawniczej przestępstwa, jakie można zarzucić działalności wróżbiarskiej to: oszustwo, wykorzystywanie osób niezdolnych do czynności prawnych, nielegalne stosowanie praktyk medycznych, nadużycie ludzkiej łatwowierności, bezczeszczenie religii, gwałt, stany chorobowe wywołane przemocą, terapie obezwładniające wolę i czyjąś świadomość, wprowadzająca w błąd reklama, wykonywanie zawodu szarlatana.
Niestety, do dnia dzisiejszego mało zrobiono na płaszczyźnie cywilnej i karnej, w celu zwalczenia tej plagi, a osoby tym się parające wykorzystują ten fakt. Nawet jeśli we Włoszech zawód szarlatana, do którego zalicza się również wróżenie, jest zabroniony, to jednak władze interweniują tylko za doniesieniem ze strony obywateli. Ci ostatni jednak, w większości przypadków, ze wstydu lub ze strachu, nawet jeśli zostali mocno oszukani, nie donoszą na swoich oszustów.
Książkę można nabyć w wydawnictwie Salwatorianów www.salwator.com.