Niech Jezus Chrystus, dla nas ukrzyżowany i umarły, zmiłuje się nad wami, dusze bolejące; niech Krwią swoją zagasi pożerające was płomienie… Polecam was tej niepojętej miłości, która Syna Bożego z Nieba na ziemię sprowadziła i na okrutną śmierć wydała. Ach, niech się użali męczarni waszych tym miłosiernym politowaniem, jakie miał wisząc na krzyżu, dla wszystkich nieszczęśliwych. A na okup wasz ofiaruję tę synowską miłość, jaką Pan Jezus w Bóstwie swym kochał Przedwiecznego Ojca, a w Najświętszym Człowieczeństwie Najmilszą Matkę swoją.