Przejawy kultu zła w kulturze


A. WEJŚCIE SATANIZMU W TZW. „KULTURĘ WYSOKĄ”

XIX wiek, wraz z romantyzmem, wprowadził Szatana w literaturę piękną i filozofię, jako uosobienie nieszczęścia najpiękniejszego z aniołów. Estetyzm Johna Miltona („Raj utracony”, 1667) urzekł romantyków. Goethe (1749  1832) bardzo długo pracował nad „Faustem” (1776  1832), lecz uczynił go sławnym, co nie udało się wcześniej w Anglii Christopherowi Marlowe (1564  1593) w jego „Tragicznej historii doktora Fausta”. 5)

 

We Francji zafascynowani diabłem byli Alfred de Vigny (1797  1863, „La chute d’un ange”) oraz Wiktor Hugo (1802  1885) z nie dokończonym, wydanym pośmiertnie dziełem „La fin de Satan”, w którym upadły Lucyfer osiąga sławę doprowadzając do śmierci Chrystusa. Zafascynowani Złem byli też francuscy symboliści, przejmujący dziedzictwo romantyzmu magicznego. Poezja stała się magicznym rytuałem, który rodzi sen na jawie  rzeczywistość mu przypisaną. Poemat staje się zaklęciem, który działa nie tylko przez swój oderwany od formy sens, ale przez jego ucieleśnienie w rytmie, intonacji, naśladowczej harmonii. Baudelaire (1821 – 1867) w „Kwiatach zła” umieszcza litanię do Szatana. Reprezentuje autentyczną wolę magiczną  w „Correspondances”  ma nadzieję odtworzyć w swej świadomości i w świadomości innych jedność kosmiczną, „przywrócić rzeczom ich pierwotne odniesienia”. Rimbaund (1854  1891) pragnie zostać „jasnowidzem” przez „długie, ogromne i rozumne rozpętanie wszystkich zmysłów”, które pozwoli mu odnaleźć „prawdziwe życie”. Pisze „Une saison en enfer (Sezon w piekle)  później przeżywa jednak nawrócenie. Anatol France oznajmił w jednym ze swych artykułów w 1890 r.: „Jakie takie obznajomienie z naukami tajemnymi staje się niezbędne do zrozumienia wielu utworów literackich naszego czasu. Magia znajduje znaczne miejsce w wyobraźni naszych poetów i powieściopisarzy. Aż do zawrotu głowy upaja ich to, co niewidzialne, ściga ich obsesja tego, co nieznane (…).” 6)

 

W literaturze Rosji XIX wieku diabeł przybrał postać pięknego lecz zgorzkniałego ducha destrukcji, niekiedy wcielał się we wroga ideologicznego (przyjmując postać Piotra Wielkiego, Napoleona, arystokracji jako klasy lub nihilistycznej młodzieży) lub był postacią z demonologii ludowej (domowoj, wodianoj, leszij), w której dostrzegano także cechy pozytywne. W dekadenckich tesktach uznawano, że jedynie oddanie duszy diabłu może uchronić „ja” przed rozbiciem osobowości. 7) Włodzimierz Sołowjow (1853  1900), którego twórczość stała się ważnym źródłem rosyjskiego symbolizmu, napisał „Krótką powieść o Antychryście”, opartą na Piśmie Świętym i przepowiadaniu Ojców Kościoła, fabularyzowaną opowieść o czasach ostatecznych, w której Szatan zdobywa władzę nad społeczeństwami posługując się manipulacją i kłamstwem. 8)

 

W polskiej literaturze romantycznej Szatan znajduje swe bardzo ważne miejsce. Jest aktywny społecznie, utożsamia się z zaborczymi władcami, pogrąża jednostki w zależności od siebie i jest kreatorem antyBożego świata. 9)

 

Szatan jako naczelny symbolmit epoki, pojawił się przede wszystkim w literaturze Młodej Polski. Przyjął postać lucyferycznego bohatera poezji Tadeusza Micińskiego, szatana z „Hymnów” Kasprowicza, Lucyfera Staffa („Anima Lucifera”), szatana L. Szczepańskiego („Hymn”), „starego rajfura” (S. Przybyszewski, „Synowie ziemi”), Wielkiego Kofty (T. Miciński, „Wita”), szatana M. Komornickiej („Bunt anioła”), NiegojNiezgnojowicza (T. Miciński, „Xiądz Faust”). Modernistyczny satanolog francuski, Jules Bois, przyporządkowuje różne oblicza Szatana osobom Trójcy Świętej.

 

I tak: SzatanOjciec jest duchem perwersji i profanacji, władcą instynktów i bogiem „czarnych mszy”, patronem czarowni, jest to „bóg natury i instynktów, które tylko zła pragną” (S. Przybyszewski); SzatanSłowo, SatanVerbe to „Chrystus błota”, patron wydziedziczonych z tradycji kultury, cierpiących i żebraków, którzy tworzą jedno ciało mistyczne, „bóg biednych i głodnych” (S. Przybyszewski); SzatanDuch to Lucyfer, nie posiada swego królestwa, reprezentuje satanizm niesubstancjalny, lecz funkcjonalny, jest cały dążeniem, ruchem, to bóg ambitnych dyletantów, szalonych mistyków i ateistów, „bóg niezadowolonych i ambitnych, bóg potępieńców i tych, co szukają, bo szukać, znaczy tracić Boga” (S. Przybyszewski). 10)

 

Antychryst symbolizuje alternatywę destrukcyjną i nihilistyczną, pozostaje w opozycji pojęciowej do obrazu Lucyfera  alternatywy twórczej. Portrety Lucyfera w poezji Tadeusza Micińskiego i w poemacie prozą „Niedokonany”, odsłaniają świat chaosu i zbrodni  bliski obszarowi sabatu. Postaciom lucyferycznym taki świat jednak nie wystarcza  dążą do przekroczenia go. Symbolika Lucyfera otwiera perspektywę nieskończonego dążenia, ożywionego tęsknotą ku Innemu. Postacie antychrystusowe dążą do samozniszczenia, jest to efekt opacznej zasady bycia  potrzeby powrotu do ontycznej prapodstawy. Postacie lucyferyczne cierpią z powodu braku odzewu ze strony Innego, z powodu zabójczej obojętności świata. Lucyfer ustanawia siebie jako przeciwboskie Centrum i dąży do spotkania Innego, by siebie dopełnić. W Królestwie Antychrysta świadomość zostaje zniesiona, „ego” roztapia się w halucynacjach (S. Przybyszewski, „De profundis”; W. Reymont, „Wampir”). Lucyfer, przeciwnie, może powiedzieć „Najwyższą jest rozkoszą: moc, rozblask świadomości”. 11)

 

W XIX wieku elementy demonologii występują w naukach społecznych. Teorie dyktatury, dotyczące tak państwa, jak jednostki, istnieją u LouisClaude de SaintMartina (1743  1803), jednego z najważniejszych teozofów francuskich, który w „Liście do przyjaciela o rewolucji francuskiej twierdził, że suwerenność ludu wyraża się w oddaniu władzy absolutnej osobie wyjątkowej, którą można rozpoznać po jej magnetycznej sile. De Maistre w roku 1796 mówił o wydarzeniach rewolucyjnych jako o „cudzie” i „magii”. Sądził, że „działającą obecnie czarna magia zniknie jak mgła w promieniach słońca” wobec władzy królewskiej. J. B. Fiard (1736  1818) i Claude Charles Berbiguier (1764  1862) ogłosili Szatana głównym sprawcą rewolucji i wszelkiego zła. 12)

 

Fryderyk Nietzsche (1844  1900) podjął krytykę współczesnej moralności, dokonał „przewartościowania wszystkich wartości” (jego określenie): życie tylko ma wartość bezwzględną; wolność należy się temu, kto ma dość siły, by ją sobie zapewnić; ludzie nie są równi  są lepsi lub gorsi, co zależy od tego ile mają w sobie życia i siły. Odrzucił zasadę użyteczności, altruizmu, litości, prymatu ogółu, wychowania, nagrody i kary, prymatu dóbr duchowych. W „Antychryście” napisał: „Wierzymy w Olimp, a nie w tego, który został ukrzyżowany!… Jednostka nie potrzebuje już usprawiedliwiać zła. Raduje się czystym złem, a za najbardziej interesujące uważa zło bezsensowne. Podczas gdy wczoraj potrzebowała Boga, dziś jest zafascynowana porządkiem świata bez Boga”. Nadczłowiek stał się nowym Antychrystem. 13)

 

Wiek XIX ujrzał i doświadczył Szatana w jego nowych postaciach. Związał je różnymi postawami wobec świata: z nudą, która wynika z przeżycia świata odwartościowanego, wzmaga poczucie absurdu, prowadzi do nihilizmu (Szatan  Niszczyciel); z perwersją, otwierającą amoralną perspektywę odrzucenia dotychczasowej kultury i cywilizacji, zniszczenia wszystkiego i wszystkich (Antychryst  Nonsens); oraz z czynem, który łamie wszelkie normy, ale utwierdza jednostkę w przekonaniu, że odgrywa rolę autonomicznego twórcy, tworzy nowe wzory kultury, realizuje mit Prometeusza i Rewolucjonisty (Lucyfer  Nowy Sens). Mity satanistyczne wyznaczały odmienne style zachowań społecznych: zniszczenie wszelkiego sensu, porządku, nihilizm i katastrofizm; odkrycie wartości nonsensu, bluźnierstwa, chaosu, masochistycznego uroku zatracenia; ustanowienie nowego sensu, polemiki z tradycją, poszerzenia horyzontów o nowe projekty, nowe odrodzenie wszystkiego.