NEOPOGAŃSTWO
Gdy ujmuje się historię z perspektywy chrześcijańskiej można niewątpliwie stwierdzić, że w ciągu dziejów nastąpiła konfrontacja Ewangelii z religiami pogańskimi. Jednym z wymiarów procesu ewangelizacji było usunięcie myślenia i praktyk pgańskich, a zastąpienie ich nowym rozumieniem świata, człowieka, Boga. Wszelka więc repoganizacja nabiera w tym kontekście ogromnego znaczenia społecznoreligijnego jako dechrystianizacja, antyewangelizacja, odejście od wartości chrześcijańskich, a zwrócenie się do pierwotnych form kontaktu z „sacrum”. Jest dziełem „przeciwnika Boga” „Szatana”, „diabła” co m. in. zbliża ten kontekst współczesnego neopogaństwa do satanizmu.
Pogaństwo polega na uznaniu za bóstwo każdego przedmiotu potrzeb człowieka. Taka jego wersja występuje m. in. w teorii religii formułowanej przez L. Kołakowskiego. M. Eliade głosi pierwotność politeizmu i panteizmu, a więc także pogaństwa, lecz z elementami gnozy, która w wersji filozoficznej ma postać tezy, że początkiem rzeczywistości jest nieokreśloność (myśl jako wyjściowe tworzywo Hegel; tożsama z nicością Heidegger). 21)
Sami poganie określają swoją religię w sposób niezwykle nieprecyzyjny: „Poganizm jest religią przyjemności i celebracji, tańcem z tajemnicami Przyrody i drogą samorealizacji”. Za najważniejsze wartości uznali:
- Miłość do Natury i więź (kinship) z nią, a nie zwyczajowy stosunek agresji i dominacji nad przyrodą, cześć dla siły życia i nieustannie odnawiającego się cyklu życia i śmierci;
- Pogańska etyka: „rób co chcesz, ale nikogo nie krzywdź”, w zamian za negatywną listę obowiązkowych przykazań, każda jednostka jest odpowiedzialna za odkrycie swej prawdziwej natury i jej pełne rozwinięcie w harmonii z otaczającym światem;
- Koncepcja Bogini i Boga jako wyrazu boskiej rzeczywistości, aktywne uczestnictwo w kosmicznym tańcu Bogini i Boga, kobiecości i męskości, a nie hegemonia czy to męskiego, czy żeńskiego pierwiastka. 22)
Neopoganizm rozpoznaje się w głębokim witalizmie, który bardziej uprzywilejowuje intensywność życia niż nawrócenie: „żyć”, „czuć się dobrze w swej skórze”, poszukiwać harmonii z naturą, która identyfikuje się z Bogiem, powracać do Matki Ziemi. Jest to panteizm kosmiczny, w którym Bóg nie jest bytem osobowym, ale „tym”, niesprecyzowanym. Jednocześnie jest to sentymentalny synkretyzm, wykluczający wszelkie szczegółowe objawienia historyczne, tworzący relatywizm doktrynalny („Wszystkie religie są dobre”). Skrajny antydogmatyzm poganizmu, powszechny w nim eklektyzm i swoisty „ekumenizm” sprawiają, że neopoganie swobodnie mogą interpretować starożytne zasady, komponować swoją wiarę z elementów dowolnie wybranych z najróżniejszych tradycji, a nawet stworzyć swoją religię od początku. 23)
Pierwszym myślicielem, który powszechnie z mocą głosił przekonanie o wyższości kultury pogańskiej nad chrześcijańską, był Fryderyk Nietzsche. Odtąd to, co chrześcijańskie, okazało siębarbarzyńskie, złudne i słabe. Afirmacji życia należało szukać w starożytnej Grecji. W bogach greckich „zwierzę ludzkie czuło się ubóstwione, nie rozdzierało siebie samego”. Pogaństwo okazało się religią ludzi prawdziwie szlachetnych i niezależnych, którzy wgłębili się w tajemnice bytu i pojęli, że aby człowiek był wolny, musi trzymać bogów na dystans. Obarczając winą bogów człowiek mógł a jest to jedyny sposób wyzwolić się z „nieczystego sumienia”. Pogaństwo uwalniało go, według Nietzschego, z tych dziwnych więzów, które sprawiają, że Bóg najwyższy kocha, a człowiek obwinia się za to, że nie jest w stanie dość kochać. 24)
Praktyki pogańskie, rekonstruowane we współczesnych grupach neopogańskich, zyskały teoretyczne podstawy w poglądach Carla Gustava Junga, który był zdeklarowanym gnostykiem. To on odpowiada za powagę z jaką traktuje się astrologię, zainteresowanie myśleniem magicznym, prądy okultystyczne. W oparciu o jego prace na nowo publicznie „domagano się i domaga się” prawa do fantazji, wyobraźni mitycznej, ograniczając religię już nie tylko do sfery prywatności, lecz wręcz do naszej subiektywności. „Pluralizm świata w sensie psychologicznym odnosi się do wielości perspektyw determinujących naszą subiektywność (…). Istnieje tylko jeden świat, w którym uczestniczymy, ale zawsze za pośrednictwem kosmosu tej czy innej postaci, wyobrażonego przewodnika (…). Demonologia, w swoim najszerszym znaczeniu, zamienia się w ten sposób w logos osób wyobrażanych, które zawierają się w naszych wymyślonych osobach, umiejscowionych w naszych ideach i w naszym działaniu”. 25)
Nowy politeizm, wrogo nastawiony do judeochrześcijaństwa, znajduje wielu rzeczników w świecie psychologów. Jednym z nich jest James Hillman, który w swych pracach teoretyczncyh odwołuje się do metody introspekcji praktykowanej przez Junga. Mówi o wyobrażanych postaciach, które w czasie praktykowania tej metody wydostają się z nieświadomości, są nazywane „daimones”, czyli „pośrednikami”. Hillman utrzymuje, że chrześcijaństwo starało się je wytępić kwalifikując jako „demony”. Powołuje się na tradycję magicznomistyczną, odwołując się do pism Plotyna, Jamblicha, Proklosa, Marsilia Ficina. 26)
Z wielką nadzieją zwolennicy idei jedności świata zwrócili się do kultur pierwotnych. Wynikało to z idealistycznego wyobrażenia pierwotnej harmonii człowieka z przyrodą, czego wyrazem miały być kulty pogańskie. Cechą charakterystyczną wierzeń ludzi pierwotnych był bowiem kult sił przyrody, przyjmujący wiele różnych postaci, od manizmu, animizmu, fetyszyzmu, aż do pewnych form zoolatrii i totemizmu. W wielu tych wierzeniach centralnym elementem były siły nadprzyrodzone, ukryte w elementach krajobrazu, z którymi można się komunikować za pomocą czynności magicznych. 27) Opierały się one na różnorakich przesłankach mistycznych, będących odmianą „prymitywnego panteizmu”, tworzących określoną „metafizykę” przyrody. 281)
Wraz z powrotem do idei religii pierwotnych ludów rozpoczął się proces odtwarzania, rekonstrukcji tych religii. W XX wieku można mówić o „renesansie pogaństwa”. Tożsamość „nowych pogan” jest ściśle wpisana w „naturalny bieg życia”, którego źródłem są prastare kulty płodności i urodzaju. W Europie, spośród przedchrześcijańskich religii politeistycznych, największą popularnością cieszy się celtycki druidyzm i germański odynizm; upowszechniający się ruch kobiecy wylansował wiccanizm, a zainteresowanie ekologią doprowadziło do odrodzenia się szamanizmu.
W dniach 2 4 września 1994 r. w Kamieńcu Ząbkowskim na Dolnym Śląsku odbył się wiec Wspólnoty Roboczej Naturalnie Religijnych Zrzeszeń Plemiennych Europy (Arbeitsgemeinschaft Naturreligi”oser Stammesverb”ande Europas). Wzięli w nim udział „poganie” z Polski, Litwy, Białorusi, Niemiec, Francji, Belgii, Austrii, Szwajcarii i Islandii. Organizatorem było Zrzeszenie Rodzimej Wiary. 29)
W Polsce reaktywowania religii pogańskiej podjęły się nowe grupy religijne. Spośród wpisanych do rejestru Kościołów i Związków Wyznaniowych można wymienić:
- Polski Kościół Słowiański z siedzibą w Toruniu (rejestracja w 1995 r.) powstał z fascynacji kulturą i mitologią dawnych Słowian; uznaje boskie pochodzenie Natury, wierzy w jednego, wielopostaciowego BogaStwórcę Wszechrzeczy; religię prasłowian nie traktuje dosłownie, lecz jako źródło nowych poglądów metafizycznych.
- Rodzimy Kościół Polski (zarejestrowany w 1995 r.), z siedzibą w Warszawie nawiązuje do wierzeń przedchrześcijańskich typu henoteistycznego (oddawanie czci jednemu bóstwu spośród liczniejszego panteonu, jakby było ono w danej chwili najwyższe i absolutne); przyjmuje wiarę, że o losie świata decyduje Siła Kosmiczna zwana Bogiem oraz podległe Mu liczne istoty duchowe; Boga nazywa „Świętowit”; uważa, że przynależność do Rodzimego Kościoła nie wyklucza dotychczasowej wiary i nie domaga się tego, (w 1995 r. Kościół ten liczył 367 członków).
- Zrzeszenie Rodzimej Wiary (zarejestrowane w 1996 r.), z siedzibą we Wrocławiu pielęgnuje i rozwija prapolskie obyczaje i obrzędy oraz inicjuje obchody rodzimych świąt; organem Zrzeszenia jest Wiec, czyli zgromadzenie wszystkich członków; w 1996 r. liczył 68 członków. 30)
Współcześnie także jeden z nurtów ekologii zwrócił się ku religiom pogańskim. Poszukiwani religijnego środka wyrazu dla idei ekologii głębokiej doprowadziło ekozofów do nowych studiów, badań i penetracji różnych tradycji, kultów i kultur. Niektóre z sekt i grup parareligijnych zainicjowali sami ekozofowie, tworząc od podstaw nowe wspólnoty. Neopogaństwo zyskuje sympatię ekozofów pomimo pojawiających się, w środowisku ekologów, głosów krytykującyh idealistyczne podejście do kultów pogańskich. Zwraca się uwagę, że starożytny poganizm wcale nie był proekologiczny: żarowe i ugorowe metody uprawy roli były przyczyną degradacji gleby i wylesiania rozległych połaci ziemi, a pogańskie mity pełne są krwawych opisów eksterminacji całych gatunków (jak np. wytępienie gigantów przez bogów olimpijskich czy harpii i centaurów przez Heraklesa z mitologii greckiej). Kult sił natury nie przeszkadzał w wykorzystywaniu przyrody na miarę posiadanych środków. To jedynie bogactwo ówczesnej przyrody sprawiało wrażenie niewyczerpywalności i wiecznej witalności, natomiast zagrożenie ze strony człowieka nieprzerwanie rozprzestrzeniało się. Tezy o immanentnym „ekologizmie”, moralizmie i pierwotnej harmonii pogańskich kultur są więc jedynie projekcją tęsknot współczesnego człowieka za „utraconym rajem”. 31)
Interesującym przypadkiem współczesnych powrotów do źródeł jest odrodzenie się starogreckiego kultu Ziemi Gai, „poparte naukowymi” argumentami badaczy przyrody. Neopogaństwo prowadzi do przyjęcia tezy: wszystko jest Jednym, wszystko jest Bogiem wszystko jest Świadomością wszystko jest Energią. Pojęcie Boga zostaje powoli, acz skutecznie rozmyte, a w końcu zamienione na siły bezosobowe, naturalne, chociaż tajemnicze, którymi jednak człowiek, przy odpowiedniej wiedzy magicznej, dysponuje w sposób dowolny. Praktycznie więc człowiek zastępuje Boga, staje się Nim. Realizowana jest w ten sposób obietnica Szatana z Raju: „będziecie jako Bóg”.