Przejawy kultu zła w kulturze


D. SATANIZM W POLSCE

O istnieniu grup satanistycznych społeczeństwo polskie dowiaduje się najczęściej z antychrześcijańskich, a zwłaszcza antykatolickich destrukcyjnych wystąpień „nieznanych sprawców”. Od 1991 r. działają utajnione „kaplice satanistyczne” w Gdańsku, Krakowie, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu. Mass media donoszą, że jest także w Polsce „czarny kardynał i czarni biskupi”, gdyż istnieje już polska prowincja Kościoła Szatana La Vey’a, która podjęła w sądzie nieudaną próbę rejestracji swej działalności. Prasa nieustannie donosiła o kolejnych przypadkach rytualnych przestępstw.

 

W 1992 r. w Toruniu 15  letni satanista Rafał powiesił się we własnym mieszkaniu. Przy zwłokach znaleziono kasetę z instrukują, jak dokonać rytualnego samobójstwa.

 

W 1994 r. w ofierze Szatanowi samobójstwa dokonały dwie 18  latki z Dobrego Miasta na Warmii. Pochodziły z „normalnych rodzin”. Na pogrzebie jednej z nich kilku młodych ludzi, ubranych w „czarne skóry” (kurtki skórzane koloru czarnego) ostentacyjnie wrzuciło do grobu czerwoną różę.

 

W 1996 r. w starej wagonowni w Legnicy znaleziono zwłoki 16  letniego Dominika. Przy chłopcu leżały satanistyczne książki. W kwietniu 1997 r. policjanci aresztowali dwóch przywódców satanistycznej sekty z Białej Podlaskiej namawiających swych „uczniów” do samobójstw. Udało im się w dwóch przypadkach: 16  letni Marcin i Łukasz powiesili się. Sataniści zajmowali się także profanacją zwłok wykopywanych z grobów.

 

W kwietniu 1997 r. w BielskuBiałej sataniści skonstruowali nadajnik, przez który emitowali na falach UKF audycje. Namawiali, „by pójść na cmentarz i utoczyć sobie trochę krwi”.

 

Teksty satanistyczne są też obecne w Internecie. Można za jego pomocą wypełnić cyrograf i obejrzeć antychrześcijańskie ilustracje. Autorem najważniejszych stron satanistyczncyh po polsku jest Rafał, 22 letni student informatyki Uniwersytetu Warszawskiego. Strony te znajdują się w pamięci komputerów Uniwersytetu, a sporządzenie strony odbyło się podczas i w ramach zajęć akademickich. 32)

 

W pewnym okresie w Polsce nasiliły się przypadki tajemniczych ataków na budynki sakralne. Nie znaleziono winnych, a mnożyły się podpalenia i profanacje kościołów.

 

Na ścianach zabytkowego kościółka w Motyczu koło Lublina w lipcu 1994 r. namalowano napisy: „Chrześcijańskie świnie, wynoście się z tego świata”; „Księża na księżyc”; „Bóg nie istnieje”, a następnie podpalono go.

 

Dnia 22 grudnia 1994 r. przy użyciu butelki z denaturatem podpalono tzw. kaplicę papieską na Turbaczu, zbudowaną dla uczczenia pierwszej wizyty Ojca Świętego na Podhalu.

 

Niszczone są też i dewastowane groby i cmentarze. W nocy z 12 na 13 maja 1990 r. w Wejherowie zdewastowano 187 mogił, w tym zrzucono z postumentu i rozbito półtorametrową figurę Chrystusa. 6 lutego 1993 r. zniszczono 500 grobów na warszawskim Wawrzyszewie.

 

3 lutego 1994 r. sprofanowano 30 grobów na cmentarzu wojskowym w Modlinie, gdzie leżą m. in. żołnierze polegli w latach 1914, 1920, 1939. W czasie świąt Bożego Narodzenia sataniści urządzili sobie czarną mszę na toruńskim cmentarzu przy ul. Wybickiego.

 

Na gdańskim cmentarzu Srebrzysko dochodziło seryjnie do kolejnych dewastacji: w 1990 r. sprofanowano tam 200 grobów, rok później  20, w październiku 1992  133, w czerwcu 1993 r.  150, w sierpniu 1995 r.  11, a 20 stycznia 1997 r.  11.

 

W październiku 1994 r. w Mysłowicach powiesił się uczeń trzeciej klasy szkoły średniej w Katowicach, a pod drzewem leżał martwy jego 18  letni kolega. Na drzewie wisiał krzyż odwrócony do góry, skradziony ze zdewastowanego uprzednio pobliskiego cmentarza ewangelickiego.

 

W czerwcu 1995 r. nieznani sprawcy sprofanowali cmentarz katolicki przy ulicy Lipowej w Liblinie. Na grobach oraz na murze okalającym cmentarz wypisali hasło „ave satan” (bądź pozdrowiony, Szatanie), liczbę 666 oraz wymalowali odwrócone krzyże, a na figurce Chrystusa pomalowali oczy na czerwono. 33)

 

Satanizm polski jest specyficzny. Ukształtował się i pozostał jako jedna z form kontrkultury. Bardziej niż nowymi formami parareligijnymi karmi się on kontestacją rzeczywistości  zwłaszcza jej tradycyjnych nurtów.

 

W sensie struktury wiekowej sataniści polscy są najmłodszym nurtem  liczą najczęściej od 13 do 20 lat. Młodzi zwolennicy satanizmu wywodzą się w Polsce z tradycyjnych, katolickich rodzin robotniczych i chłopskich Ziem Północnych i Zachodnich  co jest być może wynikiem większego niż w innych regionach społecznego i kulturowego wykorzenienia. Kieruje się on najczęściej przeciw tradycji, czyli w sytuacji polskiej  przeciw katolicyzmowi. 34)

 

Poza nagłaśnianymi faktami znajduje się szeroki społeczny obszar wpływów zwolenników Zła, którzy wykorzystują różne środki i formy działania dla upowszechnienia „kultury” i „mody” satanistycznej.

 

Odejście od wiary w Jedynego Boga, skierowanie się ku „innym bogom”, „obcym bogom”, było w Kościele traktowane jako jeden z elementów działania Szatana. Fałszywa religia sekt służyła przede wszystkim jemu. Katechizm Kościoła katoickiego mówi o kultach satanistycznych w kontekście analizy występków przeciw I przykazaniu Dekalogu. Potępiając bałwochwalstwo przypomina: „Bałwochwalstwo ma 'miejsce wtedy, gdy człowiek czci i wielbi stworzenie zamiast Boga, bez względu na to, czy chodzi o innych bogów, czy o demony (na przykład satanizm), o władzę, przyjemność, rasę, przodków, państwo, pieniądze itd. 'Nie możecie służyć Bogu i Mamonie’  mówi Jezus (Mt 6, 24). Wielu męczenników poniosło śmierć za to, że nie oddawało czci 'Bestii’ (Ap 13, 14), odmawiając nawet udawania kultu”. 35)

 

Dalsze paragrafy Katechizmu określają konieczność odrzucenia wszelkich form ubóstwienia: „Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłonić przyszłość (por. Pwt 18, 10; Jr 29, 8). Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie sie medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie uktytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem  połączonym z miłującą bojaźnią  które należą się jedynie Bogu.

 

Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które człowiek dąży do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągnąć nadnaturalną władzę nad bliźnim  nawet w celu zapewnienia mu zdrowia są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Naganne jest również noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich”. 36)

 

Jeżeli przyjąć, że satanizm jest systemem wierzeń, który obejmuje idee demonicznego buntu przeciw Bogu i wszystkiemu, co boskie, odrzucenie Jezusa Chrystusa, opowiedzenie się człowieka w walce między złem a dobrem po stronie zła, wówczas można wyróżnić pięć różnych poziomów satanizmu:

 

  1. uprawiający wróżbiarstwo oraz łagodne formy tradycyjnej magii (np. zajmowanie się spirytyzmem);
  2. młodociani dyletanci poddani muzyce satanistycznej, magicznym grom komputerowym, narkotykom i sporadycznie seansom opartym na dostępnej literaturze satanistycznej (La Vey, Crowley);
  3. samozwańcze grupy satanistyczne wzorujące się na systemach Crowleya lub La Veya i innych, oferujące narkotyki, seksualne orgie;
  4. „publiczne religie”  typu: Kościół Szatana, Świątynia Seta, podejmujące publiczne działania, np. rozprowadzanie publikacji i pism okultystycznych itp.;
  5. sataniści „hardcore” (twardy rdzeń)  praktykujący satanistyczne rytuały składania ofiar, łącznie z ofiarami z ludzi, wielu z nich działa w podziemiu, a wykrycie ich i udowodnienie ich istnienia jest niezwykle trudne. 37) Niezwykle trudno jest podać liczbę satanistów w świecie, czy choćby w poszczególnych krajach. Trudność wiąże się jednocześnie z niejasnym pojęciem satanizmu, jak i z utajnioną formą działania wielu z nich. Stąd z konieczności wszelkie dane muszą być jedynie szacunkowe.

Granica między magią a satanizmem w praktyce nie jest wyraźna. O ile jednak praktykujący magię nie chcą być nazywani satanistami, o tyle wielu satanistów przyznaje się, że w przeszłości parało się magią i okultyzmem. Część z nich do satanizmu przyciągnęła perspektywa rozbudowania obrzędów, a nawet swobodnego ich kreowania. Stąd też wiele z sekt o charakterze okultystyczno  magicznym jest jednocześnie zaliczanych do sekt satanistycznych. Oblicza kultu zła są różne i z czasem różnicują się coraz bardziej. Współcześni wyznawcy Szatana sięgają do starych kultów odtwarzając dawne symbole i rytuały, upowszechniając je w szeroko rozumianym życiu społecznym. 38)