Pragnienie powrotu do Boga

Byłem wychowany w wierze katolickiej. W szkole podstawowej rówieśnicy wyżywali się na mnie, gdyż byłem najmniejszy i najsłabszy. Chcąc się na nich zemścić, zacząłem szukać siły w świecie złych duchów. Próbowałem je wywoływać. Kupiłem sobie nawet amulet śmierci, aby ściągać, kiedy zechcę, jakieś nieszczęścia. W tym czasie stawałem się coraz bardziej impulsywny, nadpobudliwy, kłótliwy, wręcz nie do wytrzymania. Byłem zadufany w sobie i zawsze chciałem mieć rację. Stałem się wielkim buntownikiem przeciwko wszystkiemu, co nie było po mojej myśli. Powoli odchodziłem od wiary.

Sekta Hare Kriszna

Witam aktualnie mam 20 lat i ksiądz mi nakazał umieścić świadectwo. Wszystko zaczęło się jak byłem w szóstej klasie szkoły podstawowej mieszkam w malej miejscowości w jej centrum jest szkoła podstawowa przedszkole i gimnazjum które co wakacje wynajmują ludzie z sekty Kryszny. Muszę dodać ze zawsze w sezon w jej okolicach zbiera się młodzież z całej gminy graja w piłkę śmieją się piją piwko itp itd ogólnie mogę powiedzieć takie centrum rozrywki na wsi.

„Mam dla ciebie wiadomość od Jezusa!”

Nazywam się Magda Myczko. Jestem „człowiekiem internetu”. Wystarczy, że w google wpiszesz moje imię i nazwisko i zobaczysz moje „osiągnięcia”. Nie chcę być anonimowa, chcę wyrazić całą Prawdę ponieważ czuję, że nadeszła pora, aby odkryć się przed ludźmi i powiedzieć prawdę o sobie. We wrześniu 2009 roku dostałam łaskę od Pana, dzięki której nawróciłam się. Chcę opowiedzieć historię przed moim nawróceniem, aby przestrzec wszystkie osoby, co będzie ich czekało, jeśli zerwą relację z Bogiem.

Tylko Jezus prawdziwie przywraca do życia owce, które się pogubiły

Chciałbym dać świadectwo, jak bardzo niebezpieczne są: joga, ćwiczenia oddechu, wróżby, amulety, talizmany, znaki zodiaku, medytacje transcendentalne i techniki pogańskiego Wschodu, a także złe treści obecne w mediach. Na początku wszystko wygląda niewinnie, lecz w końcu prowadzi do śmierci duchowej – satanizmu. Przeszedłem całą tę drogę. Dzięki modlitwie mojej mamy do Matki Najświętszej i Bożemu Miłosierdziu powróciłem do Pana.

Byłam przerażona, ale już wiedziałam gdzie szukać ratunku

Chciałabym podzielić się z wami moimi przeżyciami związanymi ze złym duchem. Może uda się wam ominąć jego pułapki. Wszystko zaczęło się od strasznego grzechu jakim jest samogwałt. Oczywiście wpadając w nałóg byłam zupełnie nieświadoma tego co robię. Po jakimś czasie uzależniłam się na dobre. W tym czasie wpadłam też w sidła horoskopów, amuletów. Na szczęscie to nie wciagało mnie zbytnio. Interesowałam się bardziej wywoływaniem duchów. Była to dla mnie i mojego brata fajna zabawa. Nie wiedzałam, że zły może aż w taki sposób ingerować w życie. Zaczęły się doły, kłótnie z rodziną, chęć ucieczki z domu, mroczne myśli.