Prawdę znalazłam w Kościele
Ciężko streścić parę ważnych i intensywnych lat mojego życia. Chcę podzielić się z Wami moim życiem osobistym, a w szczególności poszukiwaniem Prawdy. Pochodzę z rodziny katolickiej, praktykującej. Odkąd pamiętam chodziłam do Kościoła, mama uczyła mnie modlitwy. Tak mnie wychowywano. Jednak od małego dziecka pamiętam problem, z którym borykała się moja rodzina. Mój ojciec jest nałogowym alkoholikiem, niemal codziennie widziałam go pijanego. W domu były awantury, z czasem zaczęło nam brakować pieniędzy. Bardzo bolała mnie ta sytuacja.